piątek, 17 sierpnia 2012

Blog & Muzyka

Minione dwa dni były baaardzo udane -w Tomaszowie!:D Bardzo fajne miasto -to mogę stwierdzić po dzisiejszym "oprowadzeniu" Agaty -wiem, że będziesz to czytała, tak więc dziękuję <3 Natomiast wczorajszy dzień był dniem równie fajowskim -wraz z koleżanką pojechałyśmy do jej znajomej na dzień i noc -jak się okazało mieszka w lesie na pięknej polanie, kiedy jedzie się drogą nagle jest po prostu światłość! Piękny drewniany domek, duże podwórko -na nim pies na własnym ogrodzonym terenie, kurnik -z nietoperzami;P, huśtawka, miejsce na ognisko, po prostu dla mnie jak z bajki! I nieważne co by tam robić, wszystko ma w sobie taką magię i urok -no może z wyjątkiem spaceru po lesie o zmroku, podczas którego myślałam, że ja se strachu zejdę -tu ciemno, tam ciemno, tu coś się ruszyło, tak puknęło... Ale ogólnie czad:)

-To tak po prostu co robiłam, a teraz przejdźmy dalej -cz.2 co będę robiła:D

No to jestem osobą religijną i nie wstydzę się tego, a więc przez najbliższy tydzień nie będę dodawała żadnych postów, ponieważ idę na pielgrzymkę na Jasną Górę:D I pewnie nie będę miała możliwości nawet tego robić, chociaż nawet nie chcę -chcę być z Bogiem przez te kilka dni i z Matką, do której idę z intencjami;) Ew. może dodam coś jeszcze w weekend, ale nie sądzę -jutro dzień zabiegany; od samego rana zakupy, potem próba scholi, później do babci, drugie zakupy "żywieniowe" z mamą i tak zleci do wieczora, a niedziela? Niedziela -WYSPAĆ SIĘ<3 I zacząć pakować, co zawsze planuję robić około południa, ale w praktyce wychodzi, że zaczynam po południu, a za jakieś 2h trzeba już zawieść bagaż. Tak więc żegnam się na tydzień z Wami:) Byłabym ogromnie szczęśliwa, gdyby przez nadchodzący tydzień mój blog zyskał obserwatorów, komentarze, opinie, liczbę wyświetleń... A za ponad 200 dziękuję!!!

-To teraz jeszcze coś typowo ogólnego, czyli cz.3 posta:P

Muzyka... Kurdę, jak ja ją kocham! Czasem słucham jakieś piosenki poczynając od polskich kawałków, brnąc przez religijne, pop, reggae i zatrzymując się na obcojęzycznych hitach, mam wrażenie, że jest zupełnie o mnie i opisuje moją sytuacje;) Uwielbiam to! A jeszcze jak znam jej tekst i mogę ją podśpiewywać to w ogóle:D No brak słów, jakie mogą opisać muzykę... Dla każdego ma inne znaczenie -jeden jej nie lubi, drugi kocha. Jeden lubi pop, drugi metal. Ale każdy jest inny, jak i każda piosenka;>  Moja młodsza siostra niedawno zadała mi pytanie "Izaaaa, a czym jest dla Ciebie muzyka? Bo ja się z niej uczę, jak śpiewam po angielsku "łan, tu, fri, łan, tu fri, tudej Aj fajn, tudej Aj fajn and lajk ju -LAJK JU, albo jak gra w telewizorze to bajka się zaczyna "hej dzieci jeśli chcecie, zobaczyć smerfów..." -ma 6 lat. I pytanie na pozór banalne, ale wcale tak nie jest, czym dla mnie jest muzyka? Pytanie od 6-letniej dziewczynki, która patrzy na mnie i chce zrozumieć to co jej powiem... I wytłumaczyłam jej to inaczej (prościej)  niż napiszę tu: muzyka, jest czymś, w czym znajduję ulgę, ukojenie, a także ból, z którego rodzą się łzy -ale z nich refleksje (jak już pisałam piosenki są rozmaite od rozmaitych błahostek kończąc na kwestiach życia i wyborów). Muzyka to mój drugi świat, gdzie jestem druga ja -wolna ja, szukająca siebie, sensu życia, tęskniąca za miłością, ciesząca się przyjaciółmi i bliskimi, żałująca błędów, wciąż zawracająca na inną ścieżkę, jest ona moim światem, pocieszeniem, bólem, wspomnieniami, radością, ubawem do łez, częścią mnie....


-I to już koniec tego posta -ostatniego na jakiś czas;) Uściski!


Tak, na dziś Myslovitz "Cisza i wiatr" -jestem wprost urzeczona...



2 komentarze:

  1. Nie chce mi się komentować XD <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mieszkam w Sosnowcu , 15 min od mysłowic . A mój tata zna perkusiste z czasów kiedy byli młodzi ; )

    OdpowiedzUsuń

Obserwujcie, komentujcie i opiniujcie ;D Dzięki ♥